Gdy w lipcu 2020 roku wybuchł skandal podatkowy z Marceliną Zawadzką w roli głównej, piękna prezenterka przestała prowadzić śniadaniowy program TVP. Nie pojawiła się też ponownie w "The Voice of Poland" ani nie poprowadziła żadnej z imprez stacji. Zamiast tego musiała pojawiać się na prokuraturze, by składać kolejne wyjaśnienia.
Marcelina Zawadzka oficjalnie nie została zwolniona z Telewizji, ale nic tam nie robi. Ma więc czas na inne aktywności, np. podróże. W listopadzie Marcelina spędziła kilka tygodni w Meksyku. Bawiła się przednio z Natalią Siwiec (37 l.), opalała, a przede wszystkim spędzała czas z nowym chłopakiem.
NIE PRZEGAP: Agata Młynarska wyprowadziła się z Polski. W takich warunkach teraz żyje. Nowy dom i adopcja [ZDJĘCIA]
Nowy rok Marcelina Zawadzka witała już na nartach w Szwajcarii, a teraz znów jest w meksykańskim Tulum z grupą przyjaciół. Takie wyjazdy tanie nie są. Ale celebrytka dobrze sobie radzi bez pracy w TVP. Marcelina Zawadzka ma swoją markę biżuterii, która zarobiła więcej przed Bożym Narodzeniem i Dniem Kobiet. Poza tym Marcelina Zawadzka świetnie radzi sobie, zarabiając na Instagramie. W ostatnich tygodniach reklamowała tam markę kosmetyczną, której jest ambasadorką, popularną drogerię, preparat wybielający zęby, a nawet piwo. Za każdy z postów mogła dostać nawet 20 tys. zł. Na kolejny miesiąc wakacji i popijanie drinków z kokosa jak znalazł.
Każdy bezrobotny chciałby tak żyć.
Zobaczcie seksowne zdjęcia Marceliny z Meksyku: