Marcin Hakiel korzysta z usług specjalisty. Tak radzi sobie po rozwodzie

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel w marcu ogłosili, że to koniec ich małżeństwa. Tancerz w głośnym już wywiadzie opowiedział o przyczynach rozstania. Oficjalnie para rozwiodła się w sierpniu tego roku. Obyło się bez publicznego prania brudów i medialnych wycieczek. Każde z nich zaczęło układać swoje życie na nowo. Cichopek w październiku ujawniła, że jest w związku z Maciejem Kurzajewskim, a Marcin Hakiel również znalazł miłość. Teraz tancerz postanowił opowiedzieć, jak ocenia mijający rok.

Marcin Hakiel korzysta z pomocy terapeuty

Marcin Hakiel pochwalił się, że po rozwodzie dostał ogromne wsparcie od najbliższych, w tym swoich rodziców. To dzięki nim kieruje się w życiu stałymi zasadami moralnymi. - Mam życiową dewizę: każdego dnia starać się być lepszym człowiekiem, trochę lepszą wersją siebie. Po prostu lubię rano móc spokojnie spojrzeć na swoje odbicie w lustrze — wyznał dla "Twojego Imperium".

Marcin przyznaje także, że nadal chodzi na terapię:

- Nie ukrywam, że jestem od dłuższego czasu na terapii. Ten rok był bardzo burzliwy, choć mam takie poczucie, że wszystko dzieje się po coś. Trzeba akceptować to, co nam los przynosi. Istotne nie jest to, co się nam przydarzyło, ale to, co z tym zrobimy. Ja postanowiłem, że będę żył dalej, nie chcę rozpamiętywać tego, co było, szanuję mamę swoich dzieci i chcę być dobrym człowiekiem.

Opowiedział, czym interesują się jego dzieci. - Syn jest w ósmej klasie, przed nim ciężki rok pierwszych życiowych sprawdzianów. Jestem dumny z tego, że Adam jest bardzo odpowiedzialny i doskonale zdaje sobie sprawę, że czeka go duży egzamin. Helena jest w trzeciej klasie. Staramy się pielęgnować pasje: syn sport, córka jest uzdolniona artystycznie — śpiewa, gra na pianinie, chodzi na zajęcia teatralne. Chcę, aby dzieci się rozwijały, ale nie jestem ojcem, który przymusza je do czegoś, wbrew woli i chęci.