Marcin Hakiel i Kasia Cichopek przez 17 lat tworzyli jedną z najpiękniejszych par show-biznesu. Niestety, ich miłość nie przetrwała próby czasu i w marcu 2022 roku ogłosili rozstanie. W mediach szybko pojawiły się plotki, że wpływ na rozpad ich małżeństwa mógł mieć romans gwiazdy "M jak miłość" z jej kolegą z planu "Pytania na śniadanie", Maciejem Kurzajewskim. Nigdy jednak nie skomentowali oni tych doniesień i nie ma pewności, czy faktycznie łączy ich coś więcej niż tylko sprawy zawodowe. Do rozwodu Hakiela i Cichopek doszło kilka miesięcy później, w sierpniu.
Byli małżonkowie szybko zaczęli układać sobie życie na nowo. Niedawno w mediach zaczęły pojawiać się zdjęcia Marcina Hakiela z jego nową partnerką, którą prawdopodobnie poznał przez internet. Para spędza dużo czasu razem. Niedawno świetnie bawili się na weselu i w luksusowym hotelu Mikołajkach. Sama Cichopek podobno jest zadowolona, że jej były mąż trafił na odpowiednią kobietę, która dobrze traktuje ich wspólne dzieci.
Marcin Hakiel nie pokaże twarzy nowej partnerki: "Jestem po długim medialnym związku"
Hakiel chętnie relacjonował spacery i wypady z nową ukochaną w mediach społecznościowych. W swoim ostatnim poście na Instagramie zapowiedział jednak, że nigdy nie pokaże jej twarzy. Kobieta nie chce być rozpoznawana.
- Żyjemy w wolnym kraju, każdy podejmuje swoje decyzje. Moja Kobieta podjęła decyzję o niepokazywaniu twarzy, co nie znaczy, że czasem nie wstawię wspólnego zdjęcia. Żyję według prostych zasad, pokazuję prawdę, to, co uznam za stosowne do upublicznienia - czytamy.
Nie chodzi jednak wyłącznie o zachowanie anonimowości ukochanej. Hakiel ma dość medialnych związków. I nie ma się czemu dziwić.
- Jestem po długim medialnym związku i nie zamierzam mieć takich kolejnych - powiedział stanowczo dziennikarzom "Faktu".
Zgadzacie się z nim?