Rozwód Cichopek i Hakiela jest przesądzony, a jak informowaliśmy wczoraj, będzie to czysta formalność. W dodatku, jak się okazało, aktorka wyprowadziła się z mieszkania, w którym do tej pory mieszkała z mężem i dziećmi. W miniony weekend, pod nieobecność męża, zabrała z ich wspólnego dotąd domu kilka mebli i dywan.
Zwaśnione małżeństwo ustaliło najważniejszą kwestię – podział opieki nad dwójką swych latorośli – Helenką (9 l.) i Adamem (13 l.). Według naszych ustaleń Cichopek i Hakiel postanowili, że dzieci jeden tydzień będą spędzać z tatą, a jeden z mamą. Wygląda na to, że właśnie trwa tydzień Marcina, bo troskliwy tata w poniedziałek z samego rana zawiózł pociechy do szkoły. Po lekcjach odebrał je i zabrał do domu, gdzie spędzili zaledwie godzinę. Tancerz, który sam jest bardzo energiczny, postanowił zadbać o rozrywkę i ruch dzieci. Wybrali się więc do pobliskiego parku. Marcin z Helenką śmigali na hulajnogach. Dziewczynka miała dużo frajdy z zabaw z tatą, bo z jej twarzy nie schodził uśmiech. Hakiel ściskał ją, a nawet nosił na rękach. Widać, że dzieci są teraz dla niego najważniejsze. To właśnie ze względu na nie para chce uniknąć wojny w sądzie.
Jak mówi nasz informator, choć plotki o bliskiej relacji Kasi Cichopek z Maciejem Kurzajewskim (49 l.) stają się coraz głośniejsze, Marcin Hakiel nie zamierza zabiegać o orzekanie o winie żony.
NIE PRZEGAP: Te plotki szokują! Cichopek ma romans z Kurzajewskim?! Dziennikarz komentuje. Hakiel również!
W czasie, kiedy Marcin Hakiel zajmował się dziećmi, Kasia Cichopek skupiła się na pracy. Była widziana w drodze do Telewizji Polskiej.