Stacja Polsat wie, jaką gwiazdę zaprosić, by o ich produkcjach było naprawdę głośno. A że Marcin Hakiel po rozstaniu z Kasią Cichopek nie schodzi z pierwszych stron gazet, pomysł ściągnięcia go do kolejnej edycji „Tańca z gwiazdami” wydaje się strzałem w dziesiątkę. To przecież właśnie w tym programie, jeszcze za czasów TVN, zadebiutował Hakiel. Co więcej, to tam poznał i rozkochał w sobie Cichopek – wygrali drugą edycję show w 2005 r. Cała Polska z wypiekami na twarzy śledziła wtedy nie tylko postępy Kasi na parkiecie, lecz także rodzące się pomiędzy nią a młodym tancerzem uczucie.
NIE PRZEGAP: Marcin Hakiel mówi o nowej partnerce. "Nie nadążam z odpisywaniem!"
Jak się właśnie wydało, Polsat złożył Hakielowi propozycję udziału w kolejnej, planowanej na jesień edycji „Tańca z gwiazdami”. Marcin kręci jednak nosem.
– Ja mam swoje lata, miałem też kontuzję pleców. Chociaż wiem, że niektórzy tancerze są starsi ode mnie, ale są może młodsi duchem. Podziwiam niektórych, że dają radę. To nie jest tylko program telewizyjny, to jest ciężka praca, to jest wiele godzin na sali tanecznej z gwiazdą, żeby to dobrze przygotować – tłumaczył tancerz w rozmowie z Plejadą.
ZOBACZ TAKŻE: Marcin Hakiel będzie miał trzecie dziecko?! Były partner Kasi Cichopek wygadał się w wywiadzie
I choć w świat poszły już wieści, że Marcin Hakiel odmówił udziału w show, według naszych informacji nie wszystko jest stracone. Jak udało nam się ustalić, Polsat jest gotowy złożyć tancerzowi gwiazdorską ofertę i dać solidne pieniądze. Z tym że Marcin nie brykałby już na parkiecie, a… został jurorem show. W tej roli mógłby zastąpić Andrzeja Piasecznego (51 l.).