Marcin Hakiel i Dominika - związek rozkręca się w szybkim tempie
Marcin Hakiel od niedawna jest w związku z piękną Dominiką, ale ich relacja rozwija się w bardzo szybkim tempie. Tancerz robi ukochanej śniadania, całuje ją i zabiera na imprezy. na początku listopada zakochani zrobili sobie tatuaże z pierwszymi imionami partnerów. Z kolei w poniedziałek, 20 listopada, Marcin Hakiel, wybrał się z Dominiką na na premierowy pokaz w Warszawie filmu "Napoleona" Ridleya Scotta. Wszyscy zwrócili uwagę na wypastowane do granic możliwości buty tancerza. Ciekawscy dziennikarze i obserwatorzy zauważyli, że były mąż Katarzyny Cichopek na ściance pozuje bez Dominiki. Plotek zapytał Marcin Hakiela, dlaczego tak się dzieje. Nikt nie spodziewał się, że niewinne pytanie tak rozsierdzi tancerza.
Marcin Hakiel wypalił o... konstytucji. Są nowe informacje o jego związku z Dominiką
Były mąż Katarzyny Cichopek udzielił nieco dziwacznej odpowiedzi. - Bo ja jestem tą częścią bardziej znaną naszego związku, Dominika nie. Spędzamy razem czas i wydaje mi się, że to jest wszystko normalnie - stwierdził zirytowany. To jednak jeszcze nie było tak zaskakujące jak to, co Marcin Hakiel wypalił w dalszej części rozmowy. Wspomniał nawet o... konstytucji. - Rozumiem, że żyjemy w wolnym kraju i możemy robić to, co chcemy. Czy coś się zmieniło od mojego ostatniego sprawdzenia konstytucji? Czyli mogę przyjść gdzieś, ale nie muszę z każdym rozmawiać czy z każdym pozować do zdjęć - wyjaśnił tancerz.
W naszej galerii prezentujemy zdjecia Marcina Hakiela z partnerką z premierowego pokazu filmu "Napoleon" w Warszawie