Marcin jest przykładem na to, że nie wolno się poddawać. Zwycięzca 5. edycji "Disco Star" kilka razy już próbował swoich sił w programie. Jednak dopiero teraz udało mu się dojść do finału, a nawet wygrać. - Widać, że Marcin dojrzał. Przeszedł ogromną metamorfozę, jest pewniejszy siebie, wie, jak zachowywać się na scenie. To jest taki uczestnik, z którym - nie ukrywam - już teraz mógłbym spotkać się na jednej scenie - wyznaje Radek Liszewski (40 l.)
Sam Marcin jeszcze kilka dni po wygranej nie mógł uwierzyć w to, co się stało. Młody wokalista podpisze kontrakt z Wytwórnią płytową Lemon Records, otrzymał także 10 tys. zł i niesamowity zestaw karaoke Power Audio Serafin. - Wygraną przeznaczę na swoją karierę - skomentował artysta.