To bardzo pracowity czas dla Millera, który oprócz tego, że koncertuje to jeszcze jest w trakcie castingów do kolejnej edycji Disco Star. Ale koncerty za oceanem zaplanowane były już dawno, więc wszystko odbywa się zgodnie z grafikiem. Amerykańska Polonia ma powody do radości, bo Boys wystąpi dla nich aż 4 razy. Dwa pierwsze koncerty odbędą się kolejno w New Jersey – w Riverside Louge a potem w nowojorskim klubie Mist – tak będzie wyglądał dzisiejszy dzień. Jutro, 30 stycznia Boys pojawią się w Hickory Hills a później w Chicago.
Marcin pozdrowił Czytelników SE.pl z...samolotu. Życzymy mu udanych występów!