W nowej edycji show "Fort Boyard" możemy podziwiać tłum gwiazd wykonujących przeróżne, czasem śmieszne, czasem ryzykowne zadania w słynnym francuskim forcie. W tym sezonie w programie pojawią się m.in. Maciej Musiał, Katarzyna Skrzynecka z mężem, Sandra Kubicka z Baronem, Edyta Herbuś, Maria Sadowska czy Tomasz Stockinger.
NIE PRZEGAP: Tomasz Stockinger drżał o życie na planie show. Wszystko przez serce [WIDEO]
Wśród gwiazd programu znalazł się też Marcin Miller. Gdy lider zespołu Boys zgodził się na udział w "Fort Boyard", nie przewidział, że zadania w wiekowym forcie będą takie trudne.
– Mam swoje lata. Jestem już chimeryczny, mam swoje humorki. Jak zaproszono mnie do programu, pomyślałem, że nie pojadę, bo trzeba się tu wykazywać – śmiał się Miller w rozmowie z „Super Expressem” za kulisami show. – Powiem szczerze, że myślałem, że jestem lepszy kondycyjnie – westchnął.
W dodatku podczas jednego z zadań gwiazdor disco polo oberwał w głowę i mocno rozciął łuk brwiowy.
– Miała być przygoda i jest przygoda - opowiedział przed naszą kamerą.
Co dokładnie się stało? Zobaczcie nasze wideo.