Marcin Miller wprost ze szpitalnego łóżka w Wigilię! Co się stało? Fani żartobliwie: "Pewnie ta nóżka skręcona po ostatnich baletach doskwiera"
Wigilia w szpitalu?! Olbrzymi ból doskwierał Marcinowi Millerowi na tyle mocno, że pomimo szczególnego momentu w roku zamiast dokładać sobie kolejnej porcji sałatki jarzynowej przy świątecznym stole, muzyk był zmuszony udać się do szpitala w Białymstoku, aby poddać się badaniu rezonansem magnetycznym.
„A boli i boli….”?♂️ taki prezencik od rezonansu magnetycznego? - pomimo spędzanych w szpitalu chwil poczucie humoru nadal dopisywało wokaliście zespołu BOYS, który żartobliwie nawiązał do jednego ze swoich hitów.
Pod zamieszczonym w mediach społecznościowych Marcina Millera zdjęciu pojawiło się mnóstwo komentarzy od fanów. Jeden z nich nagrał nawet krótkie wideo, na którym kolęduje! Nie zabrakło życzeń udanych mimo wszystko świąt, a także szybkiego powrotu do zdrowia.
To może mniej skakania a więcej romantycznych i nastrojowych piosenek też są w wykonaniu Pana piękne chociaż uwielbiam wszystkie piosenki. Życzę na te święta dużo zdrowia i radości oraz dużo prezentów i mile spędzonych świąt z rodziną - pisała jedna z fanek.
Zdrowia....my po 50....Marcin tak mamy....??Jesteśmy Szaleni....Mówię wam...??Zdrówka I Zdrowych Świąt... - dodawała inna.
Świąteczny nastrój trzymał się nie tylko samego muzyka. Także i fani pozwolili sobie na żarciki!
Pewnie ta nóżka skręcona po ostatnich baletach doskwiera. Pozdrawiam serdecznie panie Marcinie i zdrowych spokojnych radosnych świąt Bożego Narodzenia - dowcipkowała jedna z nich. My także dołączamy się do życzeń!
O stan zdrowia Marcina Millera fani na szczęście nie muszą się już martwić. Muzyk zamieścił kolejne zdjęcia z wizyty w radiu, gdzie udzielał wywiadu. Kolejne dni świąt może już spędzić w rodzinnym gronie!
Polecany artykuł: