Minął już prawie miesiąc, odkąd Marcin Najman odmawia sobie bliskich kontaktów z płcią przeciwną. - Przygotowuję się już od kilku tygodni. Pojedynek odbędzie się w najbardziej brutalnej odmianie walki MMA. Pudzianowski z pewnością będzie bardzo wymagającym rywalem. Dlatego też w czasie czteromiesięcznych przygotowań w ogóle nie będę uprawiał seksu - zdradza "Super Expressowi" Najman. - Podczas pojedynku muszę być naładowany energią. To będzie dla mnie najważniejsza walka w życiu.
- Takie powstrzymywanie się od seksu powoduje, że zawodnicy mają więcej mocy - tłumaczy zachowanie Najmana seksuolog Stanisław Dulko (51 l.).
Bokser, jak na rasowego faceta przystało, źle znosi dni abstynencji seksualnej. Codziennie odznacza w kalendarzu dni do upragnionego szybkiego numerka. W końcu taki kobieciarz jak on na pewno ma spore potrzeby i bez powodu nie rezygnuje z igraszek w łóżku. - Ale dam radę do grudnia - obiecuje Najman. - I wtedy sobie pofigluję...