Prokop stara się być profesjonalistą w tym co robi, dlatego przykłada bardzo dużą wagę do pracy. Podczas gali Męska Rzecz 2010, która odbyła się w czwartek w Teatrze Capitol, niesamowitą wdzięczność za pracę wyraził szefowi TVN Turbo Pawłowi Jordanowi.
Przeczytaj koniecznie: Męska Rzecz 2010. Małgorzata Socha kobietą roku 2010 kanału TVN Turbo
Marcin prowadzący galę Męskiej Rzeczy wspólnie z Agnieszką Cegielską, padł niespodziewanie do stóp swojemu przełożonemu, gdy ten pojawił się na scenie.
- Bardzo lubię tego człowieka, bo to on co miesiąc podpisuje mi przelewy - powiedział krótko Prokop.
Zbliża się koniec roku, więc można się tylko domyślać, dlaczego prezenter tak się podlizywał. Liczy na podwyżkę czy może jakąś premię?