W czasie szalejącej epidemii otyłości i dostępie do łatwego, niezdrowego żywienia łatwo o nadprogramowe kilogramy. Dziennikarz TVN, Marcin Wrona, który kiedyś prowadził program "Pod napięciem", dostał nawet za jeden z odcinków tytuł "Hieny Roku", jest aktualnie korespondentem Faktów TVN w Waszyngtonie. Marcin przeprowadził się do Stanów i dość szybko dorobił się paru dodatkowych kilogramów. W końcu powiedział: dość! I wziął się za siebie. Schudł 17 kilogramów! - Od kilku lat chodziłem z dziećmi na pływalnię. I w końcu odkryłem, że o wiele zdrowsze dla mnie będzie zamiast dopingowania moich pociech i siedzenia na ławce, pływanie! Doszedłem do wniosku, że czuje się jak ryba w wodzie, by nie powiedzieć jak wrona - mówi reporter. Gratulujemy Marcinowi spadku wagi i życzymy wytrwałości!
Zobacz: Durczok śpi u Wrony