Natalia i Marek to uczestnicy 4. sezonu "Sanatorium miłości", którzy opuścili Polanicę-Zdrój jako para. Widzowie byli świadkami wielu romantycznych sytuacji, do jakich dochodziło między tą dwójką. Marek wręczył Natalii bukiet róż, a także był z nią na kilku randkach. W 7. odcinku seniorka ujawniła, że mężczyzna wyznał jej miłość! Marek nie zdecydował się jednak na tak odważny gest jak Piotr, który oświadczył się Ani w finałowym odcinku "Sanatorium miłości". Senior postanowił zaczekać kilka miesięcy i poprosił Natalię o rękę w kwietniu 2022 roku na mostku kapitańskim w Rewie.
- Poznaliśmy się we wrześniu, a coś więcej między nami zaczęło dziać się w połowie września. Zaręczyny były dokładnie 7 kwietnia w Rewie. Marek bardzo mnie zaskoczył. Podejrzewam, że moja córka wiedziała coś więcej, bo powiedziała: "Mamuś, może weźmiesz jakąś sukienkę?". [...] Marek powiedział, że idziemy na uroczystą kolację. Weszłam na ten mostek kapitański, zobaczyłam stół udekorowany pięknie płatkami róż - powiedziała w "Pytaniu na śniadanie".
Kiedy Natalia i Marek usiedli, a kelner zaczął serwować dania, seniorka przeczytała w karcie, że mostek kapitański to miejsce przeznaczone na wyjątkowe okazje: śluby, zaręczyny, kolacje i obiady okolicznościowe czy uroczystości rodzinne. To bardzo zaskoczyło Natalię. Wtedy mężczyzna postanowił się oświadczyć!
- On w tym momencie wstał i otworzył pudełeczko [...]. Cała się trzęsłam i telepałam, ale byłam tak szczęśliwa, że się popłakałam - wspominała.
Okazało się, że mężczyzna nie trafił z rozmiarem pierścionka! Natalia musiała zmniejszać go z rozmiaru 17 na 14. W rozmowie z prowadzącymi "Pytanie na śniadanie" para dodała również, że na razie nie planują ślubu. Poza tym odpowiedzieli, że spędzili wakacje w Bułgarii. Nawet tam byli rozpoznawani przez fanów programu!