Kondrat już dwa lata temu zapowiadał, że kończy z filmem, jednak słowa nie dotrzymał. Milion złotych przekonał go do przyjęcia kolejnej roli. Gwiazdor polskiego kina wystąpił w dramacie historycznym reżysera Janusza Majewskiego (79 l.), gdzie zagrał jedną z głównych ról. Według wstępnych zapowiedzi, "Mała matura 1947" ma pojawić się w kinach latem tego roku.
Przeczytaj koniecznie: Kondrat wraca do filmu, by zarobić milion złotych
Jak informuje "Rewia", to był ostatni film Kondrata. Dlaczego? Aktor jest przekonany, że stracił swoje aktorskie powołanie. W filmie zrobił już wszystko i nie ma takiej roli, o której by marzył.
Teraz Kondrat zamierza całkowicie poświęcić się winiarstwu. Na terenie Polski założył już dziewięć sklepów z winami, które przynoszą mu podobno całkiem niezły dochód, i myśli o otwarciu kolejnych.
Polski showbiznes zna podobne obietnice. Od niedawna znany aktor, który zarzekał się, że nigdy nie wystąpi w reklamie, zachwala w telewizji piwo. Sądzicie, że Kondrat tym razem dotrzyma słowa?