Marek Sierocki zastąpił Artura Orzecha po tym, jak ten nieoczekiwanie nie zjawił się na nagraniu. W TVP zdecydowano zatem zakończyć z nim współpracę. On sam tłumaczył, że nie chciał brać udziału w programie, do którego zapraszane są takie gwiazdy jak zespół Boys czy Jan Pietrzak (84 l.).
„No trochę Boys i Pietrzak to za dużo luksusu Pana Prezesa. Spadam” - napisał. Chwilę później dodał koleje wpis: "Drodzy Państwo, zgodziłem się prowadzić Szansę, bo Skrętkowska po odejściu Manna mi to zaproponowała. Ale Boys i Pietrzaka nie dźwignę" - napisał.
Wiemy, dlaczego Artur Orzech stracił pracę w TVP! Szokujące kulisy, w tle... disco polo!
Nowe wyniki oglądalności nie pozostawiają złudzeń. Widzowie chcą takich gości w muzycznym show. – Wbrew hejterskim publikacjom zawistnych portali widzowie wybrali „Szansę na sukces”. Wyemitowany 2 maja odcinek „Szansy na sukces”, którego gośćmi byli członkowie zespołu Boys obejrzało według NAM ponad 1,6 mln widzów, a w piku aż 1,9 mln osób, program uzyskał wtedy najwyższe udziały od początku roku 2021 tj. 15%. Natomiast odcinek wyemitowany 3 maja z udziałem Jana Pietrzaka zgromadził 1,5 mln widzów, a w piku nawet 1,7 mln osób. Średnia widownia obu majowych odcinków „Szansy na sukces” to 1,6 mln widzów i jest wyższa od średniej oglądalności, jaką program uzyskał w marcu (1,5 mln widzów) i kwietniu (1,4 mln widzów) tego roku, kiedy prowadzącym był jeszcze Artur Orzech – przekazała nam TVP.
Wiadomo także, że to Marek Sierocki będzie komentował Eurowizję 2021 zastępując tym samym zwolnionego wcześniej Artura Orzecha. Reporterem w czasie konkursu, gdzie Polskę będzie reprezentował Rafał Brzozowski (piosenka „The Ride”) zostanie natomiast Aleksander Sikora z "Pytania na śniadanie". Eurowizja 2021 potrwa od 18 do 22 maja. Polska wystąpi w II półfinale, który odbędzie się 20 maja