Marek w ubiegłym tygodniu oświadczył na łamach jednego z kolorowych magazynów, że ogranicza swoje wyjścia na imprezy i poświęci więcej swojej uwagi rodzinie i ulubionym sportom.
Aktor rzeczywiście ostro zabrał się za poprawę swojego postępowania i zmianę dotychczasowych przyzwyczajeń. Na otwarcie nowo powstałego baru sushi w Warszawie przyjechał własnym samochodem!
Włodarczyk musiał dzielnie opierać się pokusie degustacji rozmaitych trunków podczas tej imprezy. Japońskie wino czy wódka ryżowa stanowią nie lada gratkę dla prawdziwego smakosza, więc tym bardziej gratulujemy Markowi wytrwałości. Oby tak dalej.