W grudniu światło dzienne ujrzał teledysk Margaret do utworu "Xanax". Klip wywołał nie lada poruszenie w sieci. Na teledysku gwiazda robi sobie skręta, póżniej pali. Głosy oburzenia dotyczą oczywiście jej odbiorców, którzy przeważnie są jeszcze młodzi i niepełnoletni. Margaret sprowadza ich na złą drogę?
"Nie chcę promować narkotyków i ćpania, po prostu pokazuję jakąś prawdę, w sensie, że raz na jakiś czas zajaram gibona, wszyscy to robimy i po prostu luz" - powiedziała w rozmowie z Galą jakiś czas temu.
Żaliła się wtedy, że robi się z niej "ćpunkę", a tak naprawdę najbardziej cierpią na tym jej rodzice, którzy zwyczajnie się o nią martwią.
ZOBACZ: Gwiazda popu jeździ HITEM klasy premium. Margaret ma RASOWEGO sedana - ZDJĘCIA
Tym razem w rozmowie z Magdą Mołek, artystka wyznała, że chciałaby aby ten temat nie był tematem tabu. Jej zdaniem robienie tajemnicy wokół narkotyków tylko podjudza zainteresowanie młodzieży.
"Nie udaję, że narkotyki nie istnieją. Udawanie przed dzieciakami, że narkotyki nie istnieją, to nie jest rozwiązanie problemu. To zamiatanie go pod dywan. Dzieciaki i tak to będą robić. Byłyby bardziej bezpieczne, gdyby z nimi o tym rozmawiać. Gdyby ten temat oddemonizować." - powiedziała szczerze.
Dziennikarka zasugerowała więc serię spotkań z młodzieżą, na których Margaret mogłaby pogłębić temat. Wokalistka szybko zaprotestowała. Myślicie, że to byłby dobry pretekst do spotkań z fanami?