O Margaret słyszał chyba każdy. Słynie z nietuzinkowego sposobu bycia, talentu wokalnego i wielu hitów. Nie zawsze była jednak gwiazdą. O muzyce marzyła jednak od dziecka, mimo, że rodzice woleli, żeby zajęła się jakimś bardziej stabilnym zajęciem. Szybko się usamodzielniła. W wieku 16 lat wyjechała do liceum w Szczecinie. - To był barwny towarzysko okres. Na tyle intensywny, że zostałam wyrzucona z internatu, bo wracałam w środku nocy z jam sessions i koncertów - wspomina ze śmiechem artystka w magazynie "Gala".
Po liceum przyszedł czas na studia anglistyczne w Warszawie. Choć nie skończyła studiów, miło wspomina ten czas. - Podobało mi się studenckie życie - rano zajęcia, a wieczorami imprezy . Zdarzały się miesiące, kiedy razem z moją przyjaciółką Olgą, z którą wynajmowałyśmy mieszkanie niedaleko placu zbawiciela (...) nie odbierałyśmy telefonu od właścicielki, bo nie miałyśmy kasy na czynsz - opowiada Margaret. Na szczęście chude lata się skończyły i wokalistka kupiła sobie niedawno mieszkanie w starej kamienicy w warszawskim Śródmieściu.
Zobacz: Seksowny teledysk Margaret do piosenki "Cool me down"! Zobacz WIDEO