Margaret wyszła na scenę, a wszyscy patrzyli tylko na jej krocze. Przesada?

Margaret zdecydowanie lubi się wyróżniać z tłumu swoimi kreacjami. Nie inaczej było i tym razem. Artystka została zaproszona na tegoroczny festiwal Open’er w Gdyni. Sama zainteresowana nie kryła swojej radości. – Open’er Festival zawsze był na mojej liście marzeń. Dzięki ze byliście. Jesteście KOTAMI ! Odhaczam i lecę dalej! – napisała na swoim Instagramie. Jednak większą uwagę niż jej piosenki czy post przykuł strój Margaret, a zwłaszcza spodnie. Margaret postawiła na jaskrawożółte body z czarnymi elementami oraz szerokie, dżinsowe spodnie z niskim stanem. Zostały ozdobione w niezwykły sposób – w miejscu krocza piosenkarki został naszyty ogromny cekinowy penis. Ozdoba mocno podzieliła internautów: jedni chwalą swoja idolkę, inni uważają, ze tym razem przegięła. „Penis na spodniach? Serio? W jakich ja czasach żyję...”, „Trzeba brać pod uwagę, że nie tylko dorośli jej słuchają. Ale też dzieci”, „Te spodnie to lekka przesada”, "Słabe spodnie", "Ty naprawdę to masz jaja" – czytamy w komentarzach. 

Nie przegap: W takich warunkach żyje Margaret. Jesteśmy w szoku. Brak wody i prądu to dopiero początek problemów [ZDJĘCIA]