Małżeństwo aktorów oficjalnie zakończyło się w marcu tego roku. Pierwsze doniesienia o kryzysie w ich relacji zaczęły docierać do mediów zaledwie rok po ich ślubie. I choć żadne z nich publicznie nie komentowało rozstania, to o wiele bardziej rozmowni okazali się ich wspólni znajomi. W rozmowie z tygodnikiem "Świat&Ludzie" zdradzili, że Maria Dębska chce raz na zawsze odciąć się od Marcina Bosaka.
- Marysia już nie chce mieć nic wspólnego z Marcinem. Denerwuje się, gdy w ogóle ktoś w jej towarzystwie o nim wspomina. Bardzo ją zawiódł jako partner, ale i jako przyjaciel - powiedzieli tabloidowi.
Prywatny konflikt byłych małżonków jest tak silny, że Maria Dębska zrezygnowała ze spektaklu, w którym miała grać u boku Bosaka, a do którego przygotowywała się przez wiele miesięcy.
Teraz w rozmowie z dziennikarzem Pudelka wyjawiła, dlaczego utrzymywała szczegóły jej związku z aktorem w tajemnicy.
- Wychodzę z założenia, że to, co się mediom daje, że potem musisz za to zapłacić. Jeżeli im dużo dajesz, to potem oni dużo chcą. Ja się staram dużo nie dawać i stawiam te granice w takim miejscu, w jakim czuję i tak jest w każdej sytuacji – uważam, że jak wpuszczę media do swojej przestrzeni życia, to już mi nic nie zostanie i będę się musiała tłumaczyć, wyjaśniać, a tego nie chcę robić i tak też było w tej sytuacji - tłumaczy Maria Dębska.
Chłodno odpowiedziała też na pytanie dotyczące obecnej relacji z Marcinem Bosakiem i totalnie odcięła się od byłego męża.
- Wiesz, ja mam taką zasadę, że bym wolała się na ten temat nie wypowiadać. Nie mamy relacji i nie będę się wypowiadać na ten temat - mówi Maria Dębska.
Spodziewaliście się tak szybkiego końca tej wielkiej miłości?