- Niedawno mieliśmy z mężem 65. rocznicę ślubu, 70. rocznicę poznania. Był prezydent, delegacja z urzędu stanu cywilnego - mówi w rozmowie z "Super Expressem" pani Maria. Zapytana przez nas o to, jaka jest recepta na tak udany i długoletni związek, odpowiada: - Jaki mam sposób na udany związek? Nie mam. Chociaż w sumie trzeba po prostu dobrze wybrać. Ja wybrałam anioła.
ZOBACZ: Magda Gessler ma nowy interes! Gwiazda TVN zdradziła tajemnicę
Mimo podeszłego wieku gwiazda estrady troskliwie opiekuje się swoim mężem. Może też liczyć na pomoc przyjaciół. - Mąż jest po udarze, a ja... ja się trzymam - nie mam wyjścia. Normalnie sobie żyjemy, mąż jest bardzo chory, a ja się nim opiekuję. Na szczęście możemy liczyć na najbliższych, nie zapominają o nas. Ja już nie wychodzę z domu. Przyjaciele czasami zabierają mnie na zakupy, do lekarza samochodem. Mogę o sobie powiedzieć, że jestem żelazną damą. Udaję, że mam siłę - wyznaje.
Piosenkarka zapewnia, że już nigdy nie stanie na scenie.
- Zawodowo mogę tylko pooglądać albumy, ale do pracy na pewno już nie wrócę. Na wywiady nie mam siły, gości też nie mogę przyjmować, ale to miłe, że dziennikarze i fani wciąż o mnie pamiętają - kończy pani Maria.