Wywołała przy tym niemały skandal - przebrana za zakonnicę namiętnie całuje się z inną kobietą. Aktorka przyznaje, że tym klipem chciała zwrócić uwagę na tolerancję.
- Każda kobieta, każdy człowiek zasługuje na szacunek, bez względu na to, jaką drogę życiową wybiera - mówi Maria w jednym z wywiadów. - Byli tacy, którzy pisali, że trzeba by mnie spalić na stosie - odpowiada zapytana o reakcję antyfanów.
Zobacz: Anna Mucha wspomina swój pierwszy pocałunek: wsadziłam chłopakowi rękę w spodnie...