Jeszcze komunia czy już małe wesele?
Od kilku lat temat komunii świętej budzi coraz większe kontrowersje. Wszystko za sprawą coraz bardziej ekstrawaganckich prezentów oraz zwiększającej się zawartości kopert. Według wielu odeszło się od religijnych podstaw uroczystości, na rzecz wartości materialnych. Komunie powoli stają się "małymi weselami".
Do komunijnych dylematów odniosła się również Irena Kamińska-Radomska, mentorka z programu "Projekt Lady". "Ile włożyć do koperty? Ale uwaga, teraz mówię o komuniach. Nie ma idealnej kwoty, dajmy tyle, żeby sprawić przyjemność, szczególnie jeśli dziecko na coś konkretnego zbiera. Ale bez przesady. To nie jest wesele! Można dać też jakąś rzecz, kiedy wiemy, na czym dziecku zależy. Ale oczekiwania, żeby goście kupili kłady, konsole, czy elektryczne hulajnogi, to niedorzeczność" - stwierdziła na Instagramie.
Maria Sadowska o alkoholu na komunii
Z kolei Maria Sadowska odniosła się do kwestii spożywania alkoholu na komunijnych przyjęciach. W rozmowie z portalem Jastrząbpost podzieliła się własnymi doświadczeniami. "U nas na stole komunijnym nie było alkoholu. To jest jednak impreza dotycząca dzieci. To nie jest wesele" - zaznaczyła artystka. 47-latka dopuszcza jednak pewien wyjątek - toast. "Może było jakieś jedno prosecco. Ale na pewno nie twarde alkohole. Może jakieś winko do smaku i do jednego toastu" - dodała.
Maria Sadowska obecna jest w artystycznym świecie od bardzo dawna. Początkowo działała w muzyce, obecnie zajmuje się głównie reżyserią. To ona odpowiada za "Sztukę kochania" oraz kontrowersyjne "Dziewczyny z Dubaju". Prywatnie związana jest z muzykiem Adrianem Łabanowskim. Para doczekała się córki Lili oraz syna Iwo.
Takie prezenty dostał Krzysztof Rutkowski junior na pierwszą komunię. Aż dech zapiera