- Przed laty miałem trudny epizod. Przeskoczyłem szybko z młodocianych warunków w nijakie. Mając ponad 30 lat, szybko osiwiałem i przytyłem, w związku z czym nie było dla mnie ról. Po tylu nagrodach, sukcesach nagle znalazłem się w tzw. drugiej lidze. Piłem, bo nie obsadzali, a nie obsadzali, bo piłem. Błędne koło - wspomina Opania.
Czytaj: Wellman wygryzie Rozenek z Piekelnego hotelu? Dziennikarka już dementuje!