W programie "Love Island. Wyspa miłości" emocji nie brakuje. Spore poruszenie w willi wywołało pojawienie się przystojnego ratownika Franka. O względy mężczyzny zabiegły Sylwia, Monika oraz Marietta. Podczas ostatniej ceremonii przeparowania to Marietta jako pierwsza dokonała wyboru i sprzątnęła go pozostałym dziewczynom sprzed nosa. Wiele wskazuje na to, że nowa para postanowiła scementować swoją znajomość i doszło między nimi do zbliżenia. O wydarzeniach ubiegłej nocy pozostałym uczestnikom opowiedział Damian. Twierdzi, że do zbliżenia doszło o 3 w nocy. - Ja nie mogłem spać. Tak patrzę, zerkam, cmoki, cmoki, cmoki. Mówię, ok, dobra, a potem tylko patrzę - noga w górze. Na początku było spokojnie, nabierało to tempa, a później widziałem już tylko, jak kołdra latała - opowiadał mężczyzna.
Zobacz: W tym mieście uprawiają najwięcej seksu! Zaskoczeni?
USTA KUSICIELKI! sprawdź koniecznie >>>
Wydarzenia minionej nocy "skomentowała" również Marietta. Słowa okazały się zbędne...