Ślub piosenkarki, Marty Kosakowskiej, znanej jako Marika, odbył się w miniony weekend. Gwiazda wyszła za swojego partnera Pawła, z którym jest w związku od wielu lat. Ceremonia miała miejsce na Placu Zbawiciela w Warszawie. Mimo, iż Marika jest znana, chciała żeby jej ślub był wydarzeniem prywatnym. Z tego powodu wydarzenie dokumentował przyjaciel Mariki. Niestety szybko okazało się, że wśród gości była jeszcze jedna fotografka-amatorka. Mafashion zamieściła zdjęcia na jednym z portali społecznościowych.
Artystka skomentowała całe zajście na antenie Dzień Dobry TVN. - To była prywatna sytuacja, bardzo rodzinna. Stało się trochę inaczej, rzecz wymknęła się spod kontroli. Ale na tyle, na ile to możliwe, chciałabym, żeby pozostała prywatna - powiedziała Marika w śniadaniówce. - Ja jeszcze nie widziałam swoich zdjęć z uroczystości. Robił je mój przyjaciel. To była jedyna osoba namaszczona, żeby robić zdjęcia. Oczywiście mama i tata też mogli. Nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę zdjęcia - dodała. Ciekawe czy widziała fotki zrobione przez Julię?
Zobacz: Ewa Minge miała tajny ślub!