Marina Łuczenko jest dumną mamą 3-letniego Liama i choć nie pokazuje jego twarzy w sieci, to chłopiec jest bardzo częstym gościem w jej mediach społecznościowych. Piosenkarka często chwali się jego talentami sportowymi i muzycznymi. Liam ma też wysublimowany gust muzyczny i prosi mamę, by włączała mu przed snem Mozarta.
Podchodząca z Ukrainy celebrytka jest także dumna z tego, że jej syn świetnie włada językiem rosyjskim. Już kiedy miał zaledwie 2 lata wdawał się w długie dyskusje z mamą, co Marina Łuczenko relacjonowała w sieci i nazywała swojego syna "geniuszem".
Marina Łuczenko płacze na Instagramie. Łamiącym się głosem opowiedziała o synu
W poniedziałkowy poranek Marina Łuczenko poinformowała, że w życiu jej syna zaszła ogromna zmiana. Dziś po raz pierwszy odprowadziła go do przedszkola. Celebrytka opublikowała na swoim profilu relacje, a jej oczy były przepełnione łzami.
- Właśnie oddałam Liama do przedszkola pierwszy dzień. Czekam tu na niego - powiedziała łamiącym się głosem stojąc na korytarzu w placówce. Piosenkarka rozglądała się nerwowo patrząc, czy nadchodzi jej syn.
Marina Łuczenko zwróciła się też do swoich fanek i zapytała: "Mamuśki też płakałyście?".
A czy wy oddalibyście dziecko do przedszkola, gdybyście byli w jej sytuacji życiowej i materialnej? Oddajcie swój głos w ankiecie niżej!