Marina nie chce zrobić MIĘDZYNARODOWEJ kariery?

2012-03-28 13:56

Marina Łuczenko miała szansę na międzynarodową karierę, jednak ją odrzuciła. Młoda gwiazda otrzymała propozycję kontraktu od rosyjskiego miliardera, jednak nie podobały się jej warunki, jakie zaoferowano. Wokalistka odrzuciła propozycję, ponieważ musiałaby być na ciągłej diecie i miałaby zakaz spotykania się, z kim tylko chce.

Marina Łuczenko wyjawiła w rozmowie z magazynem K-MAG, że rosyjski miliarder zaproponował jej kontrakt, który mógł zapewnić jej międzynarodową karierę. Jednak ona nie zgodziła się na warunki w nim zawarte. Wygląda na to, że młoda wokalistka uważa, że nie można stawiać wszystkiego na jedną kartę, a szczęście osobiste jest ważniejsze niż kariera.

Co tak bardzo nie przypadło Marinie do gustu w kontrakcie, że nie zgodziła się go podpisać? - Na przykład to, że nie mogę przytyć nawet dwóch kilogramów. Miałam rozplanowane ćwiczenia na siłowni co najmniej trzy razy w tygodniu. Nie mogłabym się spotykać bez jego zgody z nikim, chyba że byłby to ktoś ustawiony. Miałam opisane nawet to, jakimi samochodami będę jeździć na koncert i ile będzie soczków w garderobie. W Rosji wszystko jest ustawione - zdradziła wokalistka.

Okazuje się, że podobną ofertę otrzymała od niemieckiego producenta. Jednak i tę propozycję również odrzuciła. Ponoć "była jeszcze gorsza". Ciekawe, jak dużo zrobiłaby np. Doda, żeby tylko podpisać tego typu kontrakty?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki