Marina pokazała ciało po porodzie. Szaleństwo!
Marina Łuczenko-Szczęsna szczyci się tym, że rodzina jest dla niej najważniejsza. Gwiazda aktualnie wychowuje dwoje dzieci, które są owocem wielkiej miłość wokalistki i genialnego bramkarz, Wojtka Szczęsnego. Małżonkowie mogą się radować z rozwoju 6-letniego Liama i 3-miesięcznej Noelii. Wokalistka od lat twierdzi w wywiadach, że dbanie o rodzinę jest spełnieniem jej najskrytszych marzeń. Rodzina Szczęsnych przez 9 lat mieszkałą we Włoszech, teraz za sprawą nowego kontraktu Wojtka z FC Barcelona, rozpoczynają swoją hiszpańską przygodę. Marina na swoim profilu na Instagramie pokazuje, jak jej się żyje w otoczeniu palm, plaży i morza. Tym razem jednak pokazała swoje ciało. I to w 3-miesiące po porodzie!
Figura Mariny zachwyca
Marina wspiera męża i wyraźnie rozkwita w nowej rzeczywistości. Widok jej figury wprost zachwyca, a wypoczęta twarz świadczy o tym, że małą Noa daje się już faktycznie mami wyspać. Marina nie robiła żadnych "cudów", aby wrócić do swojej sylwetki sprzed ciąży. Gwiazda nie "katowała" się siłowymi treningami, tylko w zaciszu domowym wykonywała bezpieczne, niewyczerpujące dla ćwiczenia dla mam tuż po porodzie. Kiedy teraz, w 3. po porodzie córeczki Marina pokazała na swoim profilu na Instagramie ciało, wszyscy oniemieli! Marina udostępniła krótki materiał wideo, na którym wdzięczy się do telefonu w kolorowym kostiumie. Kupiła go w czasie ciąży z nadzieją, że się w niego "zmieści". Dodatkową frajdą dla uważnych widzów wideo Mariny jest widok Noelii w pełnej krasie - zobacz to na końcu tekstu!
3 miesiące temu drugi raz zostałam #BabyMommy naszej wymarzonej córeczki Noelii 🌸Dzisiaj Noa pierwszy raz przespała całą noc bez karmienia. To chyba widać na mojej twarzy?Od razu więcej energii do działania i lepszy nastrój. Pierwszy raz wskoczyłam również w strój kąpielowy ,który kupiłam będąc w ciąży z nadzieją, że kiedyś się w nim zmieszczę😂
Powrót do starych zwyczajów
Jeszcze do niedawna wydawało się, że całą rodzina Szczęsnych będzie żyłą w ścisłej symbiozie długo i Szczęśliwie. Wojtek kilka tygodni temu oświadczył, że kończy karierę, ponieważ chce poświęcić swój cały czas najbliższym. Ale jednak oferta słynnego klubu FC Barcelona okazała się tak wspaniała, że bramkarz ją przyjął. Teraz znów Marina będzie głową rodziny, obecną przez cały czas w życiu dzieci. Wspierająca bramkarza żona wykazała dużą wyrozumiałością i wsparła ukochanego.