Mimo że najsłynniejsza polska trenerka, na co dzień nie słucha muzyki disco polo, to przyznaje, że utwór Radka Liszewskiego, pt. „Ona tańczy dla mnie" nie jest jej obcy.
- Prywatnie disco polo nigdy mnie nie interesowało, ale tej piosenki po prostu nie sposób nie znać, a jej wykonawca wydaje się być bardzo sympatycznym człowiekiem. Powiem więcej - zdarzało mi się na różnych imprezach tańczyć do jego największego hitu. Choć nigdy nie poznałam Radka osobiście, to mam do niego sentyment, ponieważ pochodzi z tych samych stron, co mój ojciec - mówi w rozmowie z SE.PL Mariola Bojarska.
- Widać, że Radek to chłopak z charakterem, bez ,,obciachu" robi swoją muzykę i jest w tym wszystkim bardzo szczery. Patrząc na jego zdjęcia sprzed kilku lat, muszę przyznać, że przeszedł niesamowitą, bardzo udaną metamorfozę. Naprawdę duży szacunek dla tego, co dokonał. Kiedyś wyglądał jak sztuczny miś, teraz całkiem miło się na niego patrzy. Metamorfoza super. Zrobił się z niego naprawdę fajny szczupły gość. Mógłby być przykładem dla wielu kolegów z branży. Oby tylko udało mu się utrzymać obecną wagę - dodaje.
Bojarska przygotowała kilka cennych rad dla piosenkarza.
- Poleciałabym Radkowi codzienny trening aerobowy czyli marz w szybkim tempie, bieg, skakanie na skakance, jazdę na rowerze przez 40 min dziennie, bo sam taniec i skakanie na scenie nie wystarczy. Do tego dieta bogata w produkty bogate w witaminy i błonnik, czyli dużo warzyw, trochę węglowodanów złożonych np. kasze chude białe mięso i ryby. Myślę, że artysta ma warunki do tego, by samemu hodować kury, warzywa, które potem mogłyby się znaleźć na jego stole. Nie polecam alkoholu, którego z pewnością nie brakuje w miejscach gdzie koncertuje. Jeśli już ma ochotę na coś z procentami, to lepiej niech to będzie kieliszek białego lub czerwonego wina to lepsze niż piwo - mówi.
Nasza ekspertka przyjrzała się też Magdzie i Dawidowi Narożnym, którzy od niespełna dwóch miesięcy odchudzają się pod okiem trenera personalnego Łukasza Piłata. Piękni i Młodzi zdradzili nam już wcześniej, że są na diecie wysokobiałkowej.
- Nie polecam nikomu diety wysokobiałkowej. W ogóle w życiu nie chodzi o to, by cały czas być na diecie, ale by stosować mądry sposób żywienia. Polecam wyeliminowanie z jadłospisu produktów bogatych w cukry i tłuszcze, natomiast warto skupić się na produktach zawierających w sobie dużo wody, błonnika i witamin. Podczas odchudzania wybierajmy owoce o niskim indeksie glikemicznym truskawki, jagody, jabłka .Ograniczmy ilość owoców do jednego wybranego na dzień lub szklanki np. jagód.. Ważna jest też systematyczność posiłków. I dużo wody! Zalecam trzy pełne posiłki i dwie przekąski. Oczywiście alkohol także musi pójść w odstawkę. Zbyt szybka utrata kilogramów też jest nie dobra. Dieta wysokobiałkowa może skutkować wypadaniem włosów oraz mieć niekorzystny wpływ na wygląd i kondycję skóry, ponadto zakwasza organizm, obciąża nerki, nawet grozi osteoporozą. Przy niedoborze węglowodanów spada koncentracja - wyjaśnia nam Mariola Bojarska. - Trzymam kciuki za wszystkich ludzi i bardzo doceniam tych, którzy zmieniają swoje życie na lepsze, bez względu na to jaką branżę reprezentują - dodaje telewizyjna gwiazda.