Mariola Baruk to bez wątpienia jedna z najbarwniejszych i najpopularniejszych uczestniczek 4. sezonu "Sanatorium miłości". Kobieta na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych i z tego powodu otrzymała przydomek "Amerykanka". Mariola nawiązała w programie relację z Piotrem Hubertem. Ta dwójka od razu poczuła do siebie miętę i mimo dzielącej ich odległości, są ze sobą w stałym kontakcie. Codziennie rozmawiają ze sobą przez telefon, a już niedługo, w sierpniu, zamierzają się spotkać. Mariola przylatuje do Polski, żeby spędzić trochę czasu z ludźmi, których poznała w "Sanatorium miłości". Jedną z jej najbliższych przyjaciółek jest Anna Zięba. Seniorka już wcześniej kibicowała Marioli oraz Piotrowi Hubertowi. Choć jej związek okazał się porażką, potrafiła cieszyć się szczęściem swojej koleżanki. Panie nawiązały mocną relację.
W wywiadzie z "Telemagazynem" Anna wyznała, że dzięki programowi znalazła coś piękniejszego, niż miłość - przyjaźń. Słowa seniorki potwierdza również Mariola. W najnowszej rozmowie z wyżej wymienionym portalem powiedziała, że Anna jest dla niej kimś więcej, niż siostrą.
Poszłam do programu nie tylko po to, żeby znaleźć miłość, ale również fajnych przyjaciół. Spotkałam Ankę, która jest dla mnie więcej niż siostrą! A w obecnych czasach znalezienie takiej przyjaźni to jak wygrana na loterii.
Mariola Baruk dodała również, że po ukończeniu sześćdziesiątki nadal można zmienić coś w swoim życiu. Jej zdaniem wiek to tylko liczba i chociaż ciało może nie być już tak sprawne, jak przed laty, senior nadal może czuć się młodo psychicznie.