Przystojny wokalista i gitarzysta zespołu Classic przyznaje, że gdyby kiedyś nie mógł żyć z muzyki z pewnością dałby sobie radę. Gwiazdor ma niejeden fach w ręku.
- Mam mnóstwo zainteresowań. Mógłbym być fryzjerem, albo kierowcą. Imałem się w życiu już wiele zajęć, które także sprawiały mi przyjemność – mówi „Super Expressowi” Mariusz. - We fryzjerstwie mam hobbystyczne doświadczenie. Nawet do tej pory mam kilku „klientów” którzy nie wyobrażają sobie obcinać się u kogoś innego, więc zdarza mi się brać nożyczki do ręki – dodaje artysta.
Mariusz po intensywnym sezonie koncertowym w branży disco polo, jesienią zamierza grać kameralne występy z poezją śpiewaną. Ma bardzo bogaty repertuar nastrojowych i romantycznych piosenek.
Więcej w naszym wywiadzie wideo!