Mark Zuckerberg nie jest idealnym szefem. Światło dzienne ujrzały zapiski Katherine Losse, która pracowała dla Zuckerberga przez 5 lat. Zaczynała od pracownika najniższego szczebla, później została specjalistą do spraw marketingu, a na koniec - osobą piszącą przemówienia na wystąpienia Zuckerberga.
Katherine Losse wydała książkę pod tytułem The Boy Kings: A Journey into the Heart of the Social Network, w której opisuje sytuację, jaka panuje w firmie Facebook.
Losse twierdzi, że mężczyźni poniżają tam kobiety, a Zuckerberg nie widzi w tym problemu. Dodatkowo założyciel firmy karze traktować się jak geniusza - wymagał między innymi, by w dniu jego 22. urodzin noszono koszulki z jego wizerunkiem.
- Wychodził ze swojego biura i przechadzał się wśród pracowników. Pierś wypięta do przodu, głowa podniesiona do góry w stylu Napoleona. Jego rude loczki podskakiwały na czole, jakby miały zapowiadać nadejście ważnego człowieka. Zebrania lubił kończyć uderzaniem pięścią w stół i okrzykiem: DOMINACJA! - dowiadujemy się.
Podobno Zuckerberg odmawia ludziom nie zainteresowanym techniką prawa do człowieczeństwa!
Te wyznania mogą sprawić, że akcje Facebooka na giełdzie spadną. Myślicie, że Mark będzie starał się poprawić swój wizerunek? W dniu wprowadzenia Facebooka na giełdę wziął ślub... Co wymyśli tym razem?