Tygodnik NA ŻYWO donosi, że ostatnio doszło do nietypowego zdarzenia w restauracji Boscaiola w Warszawie. Otóż, w tym samym czasie i miejscu na kolacji zjawiły się: Marta Grycan z mężem oraz Grażyna Szapołowska z 11-letnią wnuczką Karoliną. Grycankę śledziło ponoć czterech fotografów.
Co ciekawe, paparazzi w ogóle nie zainteresowali się Grazyną Szapołowską. Według NA ŻYWO, gwiazda kina, widząc brak zainteresowania fotografów, wyszła obrażona z restauracji.
W takim wypadku nie da się ukryć, że Grycanka stała się popularniejsza nawet od Grażyny Szapołowskiej.