Marta Grycan robi karierę w show-biznesie i mimo że zaistniała dzięki popularnemu nazwisku męża, to jednak to ona stała się bardziej sławna niż on. Wbrew swoim poczynaniom, Marta twierdzi, że miejsce kobiety jest w domu u boku męża!
- Jestem antyfeministką, kibicuję tradycyjnemu podziałowi ról - stwierdziła otwarcie Marta w rozmowie z FLESZEM. - Mężczyzna ma zapewnić bezpieczeństwo, ale kobieta ma zadbać o rodzinę. I choć czasy się zmieniły i kobiety przejmują rolę głównego żywiciela rodziny, to w głębi duszy marzą o tym, żeby mieć faceta na którym mogą polegać. Każda z nas chce być adorowana, dostawać kwiaty i czuć się przy swoim mężczyźnie jak księżniczka - dodała Grycanka.
Marta przyznała także, ze nie wyobraża sobie płacić w restauracji za siebie. uwielbia też być całowana w rękę i przepuszczana w drzwiach.
Marta Grycan: Jestem ANTYFEMINISTKĄ
2012-09-26
21:29
Mimo że Marta Grycan bryluje na salonach i robi karierę w show-biznesie, to uważa, że miejsce kobiety znajduje się w domu u boku męża! Celebryta kibicuje tradycyjnemu podziałowi ról... - Jestem antyfeministką - mówi Marta.