Marta GRYCAN o piśmie do Wróblewskiej: chcę tylko BRONIĆ swoje dzieci!

2012-01-17 15:15

Marta Grycan wytłumaczyła się z pisma, które jej adwokat przesłał do Doroty Wróblewskiej. Celebrytka nie ma pretensji za porównianie jej córki Wiktorii do 28-letniej kobiety, nie chce tylko, by czytelnicy bloga Wróblewskiej obrażali Wiktorię w komentarzach.


Marta Grycan pojawiła się wraz ze swoimi córkami, 18-letnią Weroniką, 16-letnią Wiktorią oraz 7-letnią Gabrysią w poniedziałkowym programie "Dzień Dobry TVN". Ich obecność w telewizji nie dziwi - w końcu ostatnio temat Grycanek jest jednym z najgorętszych w mediach.

Marta Grycan postanowiła wyjaśnić powód wysłania pisma od adwokata do Doroty Wróblewskiej. Celebrytka nie boi sie krytyki i nie chce nikomu ograniczać wolności słowa. Pragnie tylko, by Wróblewska usuwała obraźliwe i wulgarne komentarze na temat córek.

Co ciekawe, Grycanki przyznały, że każda z nich marzy o związaniu się z show-biznesem na stałe. Marta Grycan wyda książkę z przepisami "Marta na obcasach" oraz będzie miała swój własny program lifestylowy. Wiktoria jest modelką plus-size i wysłała swoje fotografie do agencji w Stanach Zjednoczonych. Z kolei Weronika - najstarsza z sióstr, pragnie związać swoje życie z pasją, jaką jest taniec. Nie odmówiłaby udziału w kolejnej edycji programu "Taniec z gwiazdami". Nawet najmłodsza Grycanka doskonale wie, co chce robić - planuje być aktorką.

Wygląda na to, że niedługo w każdym możliwym programie lub show będziemy mogli podziwiać rodzinę Grycanów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki