Ale nie tylko te znane panie mają szansę w wyścigu do fotela prowadzącego. W grę wchodzi jeszcze dwóch panów. Pierwszy to Andrzej Polan, znany wszystkim z GOTUJ O WSZYSTKO w DZIEŃ DOBRY TVN, drugi to sam Robert Makłowicz (49 l.).
- Andrzej na pewno będzie się nadawał do tego typu reality show. Wszyscy widzieli, jak radził sobie z kucharzami amatorami, a pan Robert... To kolejna próba wyrwania tej gwiazdy z rąk TVP - mówi nasz informator.
Jednak nawet gdy któreś z nich wygra wyścig, reszta może liczyć na pracę. Mogą zostać jurorami, ale już za mniejsze pieniądze - 8 tys. zł za odcinek. Jednak zważywszy, że na Zachodzie Masterchef ma po kilka sezonów, i tak w ciągu 2-3 lat można będzie zarobić ponad pół miliona złotych.
A cóż to będzie za program? Trochę podobny do show z udziałem Gordona Ramsaya (46 l.). U nas kucharze amatorzy będą przez kilka tygodni zmagać się z różnymi kulinarnymi zadaniami. W każdym odcinku odpadnie jedna osoba. A kto zostanie najlepszym szefem kuchni, zadecydują prowadzący program oraz jurorzy.