Paweł Bodzianny oraz Marta Paszkin wzięli udział w siódmej edycji show Telewizji Polskiej "Rolnik szuka żony". Para szybko znalazła wspólny język, co było widać już podczas kręcenia programu. Marta i Paweł z "Rolnik szuka żony" zapałali do siebie uczuciem, a w marcu 2022 roku pobrali się. Już w czerwcu ich rodzina powiększy się - na świat przyjdzie pierwsze dziecko pary.
Marta Paszkin pojawiła się ostatnio w "Pytaniu na śniadanie". Żona Pawła Bodziannego podczas rozmowy z Idą Nowakowską zdradziła, jak wyglądają przygotowania do przyjścia na świat ich pierwszego dziecka. Wyjawiła, że dobrze przechodzi ciążę i póki co nie ma typowych dla ciężarnych kobiet zachcianek.
W czasie wywiadu Marta Paszkin wyjawiła także, jakie imiona otrzyma jej pierwsze dziecko. Ona i Paweł Bodzianny zdecydowali się na nadanie swojemu synkowi imion Adam Konrad. Są to pierwsze imiona reżyserów show TVP "Rolnik szuka żony", dzięki któremu się poznali.
Marta i Paweł są już po ślubie. Była to ceremonia cywilna, rolnik zaś marzył o ślubie kościelnym. Jak się okazuje, planują złożyć przysięgę w kościele w 2023 roku, w dniu, w którym ochrzczą swoje dziecko. Następnie zaproszą bliskich na spore wesele.
Zobacz, która gwiazda jest Twoją bratnią duszą!
- Ostatnio pod jednym z postów ktoś zapytał, czy przyjęłam nazwisko Pawła i potem wywiązała się dyskusja (w której ja sama już nie uczestniczyłam). Pytanie o nazwisko kilkakrotnie wróciło też w ostatnim Q&A. Ktoś pyta, czy to prawda, że zostałam przy swoim (prawda), ktoś chce wiedzieć co mąż na to, jeszcze kto inny docieka powodów takiej decyzji. Swojego czasu tłumaczyłam to bliskim, więc mogę na to odpowiedzieć i wam - czytamy na Instagramie Paszkin.
- Obecnie w domu mieszkamy we trójkę — każdy z innym nazwiskiem, niedługo dołączy synek, który oczywiście dostanie nazwisko Pawła. W momencie, gdybym i ja je przyjęła, moja córka byłaby jedyną osobą pod naszym dachem, która nie nazywa się Bodzianny. Nie chciałam tego. Poza tym jestem bardzo przywiązana do swojego nazwiska, które lubię i poza nami, zgodnie z moją wiedzą, nosi je jeszcze tylko jedna (spokrewniona) rodzina - wyznała.
Uczestniczka 7. edycji "Rolnik szuka żony" zdradziła także, że brak przyjęcia nazwiska męża zdziwił jej rodzinę.
- Było trochę protestów i braku zrozumienia dla mojej decyzji, co ciekawe w… mojej rodzinie. Ale najważniejsza w tym wszystkim osoba — mąż, nigdy nie kwestionował mojego wyboru - dodała.