Marta i Paweł z "Rolnik szuka żony" o przeprowadzce i randkach z "przyzwoitką"

2024-12-05 8:18

Marta i Paweł, jedna z ulubionych par programu "Rolnik szuka żony", opowiedziała nam o swoich marzeniach, a także... sposobach na utrzymanie romantyzmu w związku. Choć ich randki mogą odbywać się tylko w towarzystwie "przyzwoitki", nie brakuje im planów – od przeprowadzki po rodzinne wypady na narty.

Marta i Paweł z Rolnik szuka żony

i

Autor: Instagram/@pawelfarmer

Marta i Paweł poznali się w 7. edycji "Rolnik szuka żony" i od tego czasu są ulubieńcami widzów. Para w rozmowie z "Super Expressem" opowiedziała o swoim życiu i najbliższych planach. Od kiedy postanowili wspólnie budować przyszłość, ich życie zmieniło się diametralnie i teraz ich codzienność wypełniają wyzwania związane z wychowywaniem trójki dzieci. Jak znajdują czas dla siebie w natłoku obowiązków?

Marta i Paweł o randkach z "przyzwoitką"

Wychowywanie trójki dzieci, w tym dwójki maluszków, nie jest łatwe. Marta i Paweł z "Rolnik szuka żony" przyznają, że chwile tylko dla siebie to rzadkość. Mimo to, para stara się spędzać czas tylko we dwoje.

Gracja jest cały czas na mleku Marty, więc to by była taka randka z "przyzwoitką" - małą Gracją. Ale staramy się ten czas dla siebie wygospodarować wieczorem. Jak już dzieci śpią, to mamy takie maksymalnie dwie godziny spokoju. Wtedy sobie zasiadamy, nawet jak w telefonach, to obok siebie. I trzymamy się za ręce

- powiedzieli nam Marta Paszkin i Paweł Bodzianny z "Rolnik szuka żony".

Przeczytaj także: Marta Paszkin z dziećmi trafiła do szpitala za granicą! Potrzebna była natychmiastowa pomoc

Marzenia i wizualizacje. Jakie plany mają Marta i Paweł?

Marta i Paweł są znani z tego, że lubią planować przyszłość. Jak przyznają, wizualizowanie marzeń to ich sposób na ich spełnienie.

Średnio raz na dwa tygodnie się zastanawiamy, gdzie by się przeprowadzić. Ostatnio Paweł wymyślił sobie, że chciałby, że tam samochód stał inny i rzeczywiście kupiliśmy taki samochód. Więc marzymy chętnie, bo się rzeczywiście sprawdza i oby tak było dalej

– opowiada Marta.

Ich plany obejmują także zimowe szaleństwa na nartach. Marta już wyobraża sobie rodzinne wyjazdy na stok.

Mieszkamy całkiem niedaleko stoków narciarskich. Ja już się widzę na stoku, bo jeszcze tutaj nie jeździłam. Jak tak sobie oczyma wyobraźni popatrzę, to może w lutym pojedziemy

- powiedziała Marta.

Marzeniem Pawła jest wspólna wyprawa na stok z synem.

Teraz, jak już jest większy, to będzie można go zabrać i nauczyć, bo do tej pory nie jeździliśmy. Odkąd Marta sprowadziła się do mnie na wieś, no to nie byliśmy w sumie ani razu na nartach. A napisała w liście, że to kocha.

- dodał Paweł.

Mimo natłoku obowiązków związanych z gospodarstwem i wychowywaniem dzieci, Marta i Paweł planują rodzinne podróże. W najbliższej przyszłości myślą o wyprawie na Wyspy Kanaryjskie lub do Omanu.

Sonda
Lubisz program "Rolnik szuka żony"?
Marta i Paweł z "Rolnik szuka żony" o randkach z przyzwoitką i czasie dla siebie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki