Aż trudno sobie wyobrazić, co musi czuć kobieta, która najpierw nagle straciła oboje rodziców, a teraz jeszcze traci męża. Marcin Dubieniecki złożył niedawno pozew o rozwód. Ale para już od wielu miesięcy nie mieszka razem. Marta Kaczyńska wyprowadziła się do Sopotu tylko z córkami i w samotności w czterech ścianach przeżywa dramat. Jednocześnie stara się zrobić wszystko, by rozwód jak najmniej dotknął jej ukochane córeczki.
- Ona bardzo cierpi z powodu całej tej sytuacji. Ale musi sobie radzić ze względu na dzieci. Strasznie to przeżywa - zdradza nam Hanna Foltyn-Kubicka, najlepsza przyjaciółka Lecha Kaczyńskiego (61 l.). To jedna z niewielu osób, które wspierają Martę w tych trudnych chwilach. - Dzwonimy do siebie często, długo rozmawiamy. Mam z nią stały kontakt - dodaje przyjaciółka rodziny Kaczyńskich.
Takie wsparcie będzie Marcie teraz bardzo potrzebne. Tym bardziej że z bliskiej rodziny został jej jedynie stryj Jarosław Kaczyński (65 l.), który mieszka daleko od Sopotu. Jeżeli między Kaczyńską i Dubienieckim nie dojdzie do szybkiego porozumienia dotyczącego rozstania, rozwód może trwać miesiącami. A Marta Kaczyńska będzie potrzebowała naprawdę dużo siły, by przetrwać ten dramat.