Marta Krupa: Chcę tańczyć z Terrazzino

2011-07-27 18:50

Seksowna Marta Krupa (26 l.) ma nie lada problem. Nie wie jeszcze, z kim zatańczy w "Tańcu z gwiazdami". A bardzo chciałaby, żeby jej trenerem został Stefano Terrazzino (32 l.), który tak jak ona nie najlepiej mówi po polsku.

Krupa ma nawet nadzieję, że to pochodzący z Włoch tancerz będzie jej partnerem na parkiecie. - On mówi chyba jeszcze gorzej po polsku niż ja, to będę lepiej przy nim wyglądać - śmieje się Marta.

Modelka nie ukrywa, że udział w show to nie tylko spore wyzwanie dla niej, ale też duża radość. - Będzie dla mnie doskonałą okazją do spędzenia czasu z moją rodziną w Polsce, a szczególnie z moim dziadkiem Staszkiem. Każdy taniec w tym programie zadedykuję właśnie jemu - mówi szczęśliwa Marta.

Dzięki "TZG" pozna lepiej Polskę

- Dziadek Staszek to jest tata mojej mamy i ma już 80 lat. Każda chwila spędzona z nim jest dla mnie bardzo ważna, bo nie wiadomo, ile jeszcze ich zostało. Ostatni raz widziałam go, kiedy miałam czternaście lat. Wtedy właśnie ostatni raz odwiedziłam Polskę - podkreśla seksowna modelka.

Już za tydzień siostra modelki Joanny Krupy (32 l.) przylatuje do Polski na treningi do "Tańca z gwiazdami". Ale niestety do dziś nie wie, kto będzie jej partnerem.

- To ma być niespodzianka - tłumaczy Marta w rozmowie z "Super Expressem". - Przyznam się, że patrzyłam na tancerzy biorących udział w "Tańcu z gwiazdami" i powiem, że przypadł mi do gustu Stefano Terrazzino.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki