Marta Lipińska (82 l.) to aktorka teatralna, radiowa, filmowa i telewizyjna, która uważana jest za jedną z dam polskiej estrady. Młodzi widzowie kojarzą ją przede wszystkim z "Rancza" oraz "Miodowych lat", jednak jej kariera rozpoczęła się lata wcześniej. Lipińska ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Jeszcze jako studentka zadebiutowała rolą Urszuli w "Głosie z tamtego świata" Stanisława Różewicza. Zaraz po studiach dostała angaż w Teatrze Współczesnym w Warszawie i to właśnie z nim związana jest już od prawie 60 lat. Aktorka występowała również w warszawskim Teatrze Scena Prezentacje. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że już wtedy łamała męskie serca. Głowę stracił dla niej m.in. Roman Wilhelmi, który pobił się z Andrzejem Kostenką o to, który będzie trzymał jej szal. Gwiazda wspomina, że na szczęście nie doszło do rozlewu krwi.
Lipińska nie ukrywa, że w młodości flirtowała z wieloma mężczyznami i ciągle była w otoczeniu adoratorów:
Był czas, że intensywnie randkowałam: gdy po żeńskim liceum poszłam do szkoły teatralnej. W przerwie obiadowej nie wiedziałam, z kim randkę urządzić, mylili mi się adoratorzy. Niektóre moje romanse były słynne. Krążyły opowieści, jak na fuksówce dwaj amanci pobili się, kto będzie trzymał mój szal. Na szczęście nie doszło do rozlewu krwi. Ale na większe uczucie poczekałam do trzeciego roku studiów. Wtedy wyszłam za mąż
- powiedziała w wywiadzie z magazynem "Kobiety i Życie".
Małżeństwo z Krzysztofem Winiewiczem i romans z Tadeuszem Łomnickim
Pierwszym mężem aktorki był Krzysztof Winiewicz, operator filmowy i autor zdjęć do wielu znanych spektakli, m.in. "Zezowatego szczęścia", "Pasażerki" oraz "Niewinnych czarodziejów". Mężczyzna dużo podróżował, więc często nie było go w domu. Świeżo upieczeni małżonkowie nie widywali się czasami przez wiele tygodni. Lipińska często była sama, co nie służyło ich relacji. Związek ten został wystawiony na poważną próbę, kiedy na drodze aktorki stanął Tadeusz Łomnicki. Para zapałała do siebie ogromną namiętnością, nie zabrakło nawet wyznań miłości ze strony Łomnickiego. Nie zaproponował on jednak wspólnego życia. Lipińska zdawała sobie sprawę, że to związek bez przyszłości, bo "Pan Wołodyjowski" miał 35 lat i był już po trzecim ślubie. Chociaż ich miłość się wypaliła, pozostali przyjaciółmi do końca. Łomnicki chętnie obsadzał Lipińską w reżyserowanych przez siebie spektaklach.
Małżeństwo Winiewicza i Lipińskiej trwało dziesięć lat. Para w końcu zdecydowała się na jego zakończenie. Jak wspomina aktorka, "szli do rozwodu jak przyjaciele" i tak również się rozstali.
Małżeństwo z Maciejem Englertem
W 1968 roku na drodze gwiazdy stanął reżyser teatralny, Maciej Englert. Lipińska wspomina, że był inny od jej poprzednich adoratorów:
- Maciej różnił się od innych mężczyzn. Miał w sobie jakąś intrygującą mroczność. Zabiegał o mnie, ale robił to niezwykle subtelnie. Zakochałam się - powiedziała w jednym z wywiadów.
Para pobrała się jeszcze w tym samym roku. Od tamtej pory tworzą zgodne, kochające się małżeństwo. Doczekali się dwójki dzieci: Anny, która została kostiumografką oraz Michała - operatora filmowego, który prywatnie jest partnerem Mai Ostaszewskiej.