Marta Manowska na planie "Sanatorium miłości" czuła się wyśmienicie. Prowadząca pokazała na swoim profilu instagramowym zdjęcie z 3. odcinka programu. Tym razem dziennikarka sama skorzysta z bogatej oferty Uzdrowiska Ustroń. Różowy kolor wody wywołał spore poruszenie wśród obserwatorów gwiazdy TVP. Dopytywali, czy Manowska kąpie się w kisielu!
- Kąpiel w kisielu wiśniowym?
- Różowy kisiel? - czytamy w komentarzach.
Pragniemy uspokoić fanów Marty Manowskiej. W ofercie sanatorium znaleźć można aromatyczną kąpiel w pudrze. Stosuje się ją do pielęgnacji skóry zmęczonej i wysuszonej, pozbawionej napięcia i elastyczności. Zabieg taki działa odprężająco, pielęgnuje skórę, poprawia jej kondycję, działa łagodząco na lekkie rany oraz podrażnienia skóry. Kuracja trwa maksymalnie 25 minut, a jednorazowy koszt to 55 złotych. Nic więc dziwnego, że gwiazda TVP zdecydowała się skorzystać z tak kuszącej oferty i relaksowała się... w pracy.
Premiera 3. odcinka "Sanatorium miłości" już 3 lutego o 21:15 na antenie TVP1!