Marta miała zaledwie 19 lat, gdy na jej drodze stanął starszy o 12 lat Adam. Tancerz szybko zawładnął sercem ślicznej studentki warszawskiej Akademii Teatralnej. Wkrótce zamieszkali razem i snuli plany na przyszłość. Ale po blisko 10 latach się rozstali. I Żmuda Trzebiatowska wreszcie odżyła.
- Teraz trochę bardziej skupiam się na sobie. Wcześniej zawsze byłam dla kogoś. Po latach nadszedł czas, by wreszcie zadbać o siebie. Powoli odkrywam siebie - wyznała w wywiadzie.
PRZECZYTAJ: Marta Żmuda Trzebiatowska: Bardzo dużo zmieniłam w swoim życiu
I to widać. W sobotę Marta grała pierwsze skrzypce. Po premierze spektaklu warszawskiego Teatru Kwadrat "Ciotka Karola 3.0" brylowała na bankiecie. Tańczyła, śmiała się i flirtowała. Co rusz znajdowała się w ramionach innego mężczyzny. Jej urokowi uległ nawet poseł SLD Grzegorz Napieralski (39 l.). Polityk i aktorka królowali na parkiecie.
Marcie wolność służy. Ale tak piękna kobieta na pewno długo nie pozostanie sama.