Martyna Wojciechowska to podróżnicza i dziennikarka. Od lat pokazuje widowni w Polsce życie kobiet z całego świata. W swoich programach zwraca uwagę na trudy życia, biedę, przemoc i brak równości. Piętnuje wykorzystywanie kobiet i dzieci we wszelkich formach. Głośno mówi o niesprawiedliwości, porusza tematy trudne i dla wielu niewygodne. Tam gdzie może, pomaga. Tam gdzie nie może, również. Zwraca uwagę na zachwianie priorytetów i stara się małymi krokami, ale z sukcesami, zmieniać myślenie ludzi.
Zobaczmy "bezimienne ofiary ludzkiej chciwości, walki o władzę, pieniądze"
Wręczenie nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej to wydarzenia które przykuwa uwagę tłumów. Oskarowa gala to nie tylko święto kina, to niestety również targowisko próżności, gdzie często stroje i fryzury liczą się bardziej, niż ludzie. Warto przy takich okazjach przypominać, co w życiu jest ważne. Martyna zrobiła to mistrzowsku: wzruszająco, ale rzeczowo. Wiele osób chwyciła za serce.
"Ostatniej nocy oczy całego świata były zwrócone w stronę Hollywood. Najważniejsze wydarzenie filmowe roku. Chciałabym, żeby cały świat równie skutecznie zatrzymał się na chwilę i z tak samo zapartym tchem śledził to, co dzieje się w krajach ogarniętych wojną, kryzysami humanitarnymi, żebyśmy tak naprawdę przejęli się losem uchodźców, tych którzy cierpią z powodu biedy i głodu. Żebyśmy dostrzegli bezimienne ofiary ludzkiej chciwości, walki o władzę, pieniądze. A tymi ofiarami zbyt często są dzieci. Chciałabym, żeby media z taką samą uważnością relacjonowały te niewygodne wydarzenia z jaką analizują stroje i fryzury gości gali wręczenia nagród fabryki snów".
Dziennikarka doceniła werdykty członów Akademii
Dziennikarka zwróciła uwagę konieczność nabrania pewnego dystansu i równowagi. Podkreśliła, że sama lubi oglądać galę i z zaciekawieniem śledzi nagrodzone filmy. Doceniła przyznanie nagrody Michelle Yeoh, jako pierwszej Azjatce, która została uhonorowana Oscarem. Ucieszyła ją nagroda dla dojrzałej, ale wymiatającej Jamie Lee Curtis. Zachwyciła wytrwałość w dążeniu do celu nagrodzonego za najlepszą męską rolę drugoplanową Ke Huy Quana. Przede wszystkim ucieszyła się z nagrody dla filmu "Na zachodzie bez zmian", "bo to film, który pokazuje bezsens, okrucieństwo i powtarzalność ludzkich błędów. Po prostu dość wojny".
Poruszające zdjęcia najlepszym oskarowym komentarzem
Martyna do swojego posta dołączyła zdjęcia jednego ze swoich ulubionych artystów. Uğur Gallenkuş to turecki fotograf, który tworzy wymowne kolaże ukazujące kontrasty dzisiejszego świata. Te zdjęcia mówią więcej, niż jakiekolwiek słowa.