W środę, 23 grudnia, Martyna Wojciechowska na Instagramie opublikowała poruszające wideo. To fragment jej rozmowy z Różą Kozakowską. Rozmowy, która wywołała łzy nie tylko u bohaterki, ale także u Martyny Wojciechowskiej. Dziennikarka rozpłakała się na wizji, bo przytłoczył ją ogromny smutek i ból, jakiego doświadczyła pani Róża. "Wigilia? Święta? RÓŻA KOZAKOWSKA nie znała tych pojęć w dzieciństwie. Wiedziała za to, czym są głód, zimno i poniżanie. Jak znaleźć w sobie siłę, kiedy świat w Ciebie nie wierzy? Jak przekuć to w działanie? Róża ma w sobie wielką moc i chce się nią dzielić z innymi", napisała Wojciechowska. "Ta rozmowa nie jest miła i przyjemna, ale jest pełna WIARY i NADZIEI", podsumowała na Instagramie. Wywiad jest już dostępny na kanale "Dalej" na Youtubie i płynie z niego potężna moc, pełna mądrych słów. Martyna Wojciechowska z pewnością zapamięta tę rozmowę na długo. Zobaczcie poniżej, co tak wzruszyło podróżniczkę.
Martyna Wojciechowska nie wytrzymała i rozpłakała się na wizji. Okropny ból i smutek!
2021-12-23
9:13
Martyna Wojciechowska podczas jednej ze swoich ostatnich rozmów nie mogła powstrzymać łez. Okropny ból i smutek udzielił się również jej. Załamanym głosem i ze łzami w oczach próbowała dalej prowadzić wywiad, a wszystko działo się na wizji na oczach oglądających. "Ta rozmowa nie jest miła i przyjemna, ale jest pełna wiary i nadziei", zapewnia Wojciechowska.
Ostatnie pożegnanie Tadeusza Rossa na Powązkach