Martyna Wojciechowska jest dla wielu Polek ogromną idolką. Regularnie angażuje się w działalność organizacji wspierających walkę o prawa człowieka i zwierząt. Jest honorową ambasadorką WWF Polska, w 2013 została członkinią Polskiej Akcji Humanitarnej, gdzie włączyła się wówczas w pomoc dla uchodźców z Syrii. Dziennikarka była zaangażowana w budowę kliniki hematologii dziecięcej „Przylądek Nadziei” we Wrocławiu. To tylko część inicjatyw, które wsparła Martyna Wojciechowska. Niestety, podróżniczka nie ma szczęścia w miłości. Dziennikarka ma za sobą trudny okres. Po kilku miesiącach od ślubu z Przemysławem Kossakowskim została opuszczona przez ukochanego. Przemek Kossakowski po rozstaniu z małżonką opuścił głośne miasto i wyprowadził się na odludzie. Martyna Wojciechowska długo dochodziła do siebie po skończonym związku. Pomimo złamanego serca nie straciła kontaktu z mamą byłego ukochanego. Kobiety regularnie do siebie dzwonią oraz odwiedzają się wzajemnie.
Martyna Wojciechowska nie straciła kontaktu z teściową
Mama Przemka Kossakowskiego od początku darzyła Martynę Wojciechowską dużą sympatią. Jak donosi gazeta "Na żywo" nie zmieniło się to po rozstaniu pary.
"Za każdym razem, gdy słyszy Martynę w słuchawce, powtarza, że jest mile widziana w jej domu. Wciąż z radością odbiera telefon od niej i sama także się do niej odzywa. Była i wciąć jest dla niej kimś wyjątkowym. Nie rozumie tej decyzji. O dobre relacje z Martyną i Marysią zmierza dbać nadal. Są dla niej jak córka i wnuczka" – relacjonuje informator "Na żywo".
Teściowa Wojciechowskiej bardzo ceniła żonę swojego syna m.in. za to, że miała ona zbawienny wpływ na Kossakowskiego.
"Była zachwycona tym, jak bardzo Przemek się zmienił, jak opiekuje się ukochaną i jak wspaniale komunikuje się z córką Martyny. Cieszyła się, że będzie miał dom, o jakim zawsze marzył" - wyznał informator magazynu.
Zobacz galerię: Jak mieszka Martyna Wojciechowska? Styl eko w najlepszym wydaniu