Martyna Wojciechowska przeraźliwie schudła. Nowe zdjęcia szokują. Co się z nią dzieje? [ZDJĘCIA]
Martyna Wojciechowska jest przeciwniczką diet odchudzających. A już na pewno jest wrogiem magicznych tabletek, dzięki którym mielibyśmy zrzucać kilogramy. Głośno protestowała i ostrzegała kobiety, gdy jej wizerunek został nielegalnie wykorzystany w reklamie środków na odchudzanie. Wyjaśniła wtedy, jak ona dba o zdrowie i sylwetkę.
- Nie polecam żadnych środków na odchudzanie. Nie ma cudownych sposobów, nie ma tabletek, koktajli, niczego, co potrafi zdziałać cuda. To, co ja polecam, to trening, codziennie. Ja trenuję jakieś pięć razy w tygodniu. Chyba nie jestem przykładem kobiety w rozmiarze 34, delikatnie mówiąc, a jak domyślam się, rozmiar ten jest najbardziej pożądany. Dlatego dziwi mnie wybór, mnie jako tej osoby, która ma być przykładem odchudzania - mówiła w "Dzień dobry TVN".
Ile waży Martyna Wojciechowska?
Martyna Wojciechowska przyznała wtedy, że waży 75 kilogramów. Jej ciało zmieniło się po urodzeniu dziecka.
- Pamiętam ten okres, kiedy byłam zaskoczona, że urodziłam dziecko i nie wyszłam ze szpitala w tych jeansach, które miałam jeszcze przed ciążą. Dzisiaj dla wielu kobiety, myślę, że jest to udręka. Jest to coś, co powoduje bardzo wielkie frustracje, depresje, powoduje rozdźwięk pomiędzy tym, co widzisz w social mediach, a pomiędzy tym, co widzisz w lustrze. Kobiety próbują dorównać do wzorca, którego tak naprawdę nie ma. Rozmawiamy o tym, że nie musimy, a nawet nie chcemy wyglądać tak jak inni. W tej odmienności i różnorodności jest to, co jest najpiękniejsze - podkreślała Martyna i dodała, że martwi się o to, że kanony szczupłego piękna dopadną jej nastoletnią córkę Marysię. - Wchodzi teraz w okres dojrzewania i już dziewczynki w szkole mówią o tym, że są za grube, że trzeba się odchudzać. To jest bardzo niepokojące - martwiła się.
Martyna Wojciechowska coraz chudsza
A teraz o Martynę Wojciechowską martwią się jej fani. Przeciwniczka odchudzania sporo schudła, a na najnowszych nagraniach wręcz ciężko ją rozpoznać. Na oko widać, że gwiazda jest lżejsza o co najmniej kilkanaście kilogramów. Czy to efekt ćwiczeń? Nie wiadomo. Miejmy jednak nadzieję, że z jej zdrowiem wszystko w porządku.