Martyna Wojciechowska szczerze przyznała się do uzależnienia. Jej słowa dają do myślenia

2021-10-10 18:20

Martyna Wojciechowska nie boi się trudnych tematów i nieraz poruszała je w mediach społecznościowych. Ostatnio napisała o uzależnieniu, które dotyka coraz więcej osób, zwłaszcza młodych. Podróżniczka przyznała, że również sama ma problem i zdała sobie sprawę, że nie może żyć bez jednej rzeczy, a to z kolei przekłada się na jej życie. Do jakiego uzależnienia przyznała się Martyna Wojciechowska?

 Wojciechowska atakowana w sieci. Ale gruba dupa piszą internauci

i

Autor: Instagram

Martyna Wojciechowska po raz kolejny udowodniła, że nie boi się trudnych tematów i chętnie porusza je na swoich mediach społecznościowych. Gwiazda wykorzystuje swoją sławę i zasięgi w internecie, by nagłaśniać bieżące sprawy i dyskutować o dzisiejszych uzależnieniach. W swoim najnowszym wpisie na Instagramie podróżniczka przyznała się, że jest uzależniona. Od czego? Gwiazda opowiedziała, że zmaga się z fonoholizmem, czyli uzależnieniem od telefonu. - Mam na imię Martyna. Mam 47 lat. JESTEM UZALEŻNIONA. A Ty? Ile godzin dziennie spędzasz przy telefonie? Tak szczerze. Ja z niego korzystam w pracy, podróży, podczas zakupów, do czerpania wiedzy i dla zwykłej przyjemności. Ze 2-3 godz. dziennie na pewno, ale pierwszy telefon kupiłam sobie kiedy miałam 20 lat. Nasze dzieci w większości nie wyobrażają sobie życia bez nowych technologii, z telefonami są obeznane niemal od urodzenia. Niektóre spędzają w wirtualnym świecie nawet 8 godz. dziennie! BYWA, ŻE NASTOLATKI ZAGLĄDAJĄ DO TELEFONU NAWET… 80 RAZY DZIENNIE!!! Masz nad tym kontrolę? - napisała w swoim wpisie Wojciechowska. 

Zobacz także: Paulina Sykut-Jeżyna miała wypadek na planie Tańca z Gwiazdami. Naprawdę cierpiała

II Marsz Równości w Białymstoku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki